Jarosław Kateusz, były prezes starachowickiego MZK będzie szefem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Ostrowcu. Obejmie stanowisko 1 lipca. Prezydent miasta w połowie czerwca odwołał p.o. prezesa MPK- Mariannę Bednarską.
Powodem dymisji były coraz gorsze wyniki finansowe spółki, a przede wszystkim brak pomysłu na przezwyciężenie problemów, czego dowodem było likwidowanie kolejnych połączeń.
Jarosław Górczyński powierzył obowiązki nowemu szefowi do końca tego roku. Jego głównym zadaniem będzie poprawa jakości usług świadczonych przez ostrowiecką spółkę.
Jarosław Kateusz zarządzał MZK w Starachowicach przez 8 ostatnich lat. W ubiegłym tygodniu zrezygnował ze stanowiska, zostawiając spółkę z potężnymi kłopotami finansowymi. Przewoźnik nie ma pieniędzy m.in. na zakup paliwa i musi zaciągnąć kredyt na bieżące funkcjonowanie. Kateusz nie chce wypowiadać się na temat swojej nowej funkcji, ani pomysłów na ratowanie spółki w Ostrowcu.
MPK ma ponad 9 mln złotych długów. Od początku roku, spółka systematycznie ogranicza i likwiduje kursy.