Przedstawiciele pięciu województw i pięciu specjalnych stref ekonomicznych leżących wzdłuż drogi ekspresowej nr 7 podpisali w Targach Kielce porozumienie o współpracy. Ma ono dotyczyć podejmowania wspólnych inicjatyw służących rozwojowi gospodarczemu i przyciąganiu inwestorów.
Zdzisław Kobierski wiceprezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starachowicach liczy, że w chwili zakończenia budowy ekspresówki – także samorządy będą miały przygotowane propozycje dla inwestorów.
W spotkaniu uczestniczył wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. W jego opinii droga łącząca polskie porty z południem kraju ma szansę stać się prawdziwym kręgosłupem gospodarczym, który przyciągać będzie inwestorów nie tylko wzdłuż przebiegu trasy, ale również w szerokiej strefie wokół drogi.
Budowa siódemki ma zakończyć się do 2022 roku. Kieleckiemu spotkaniu towarzyszyła kilkudziesięcioosobowa demonstracja przeciwników funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Zorganizowało ją nowe ugrupowanie polityczne – Partia Razem. Grzegorz Borek uważa że strefy ekonomiczne nie spełniają swoich celów.
Zamiast wspierać rozwój najbiedniejszych regionów stały się instrumentem zwalniającym z podatków największe korporacje.
Wicepremier Piechociński nie wyszedł do protestujących. Jak stwierdził mają oni fałszywy obraz funkcjonowania stref ekonomicznych, w których dominują stałe umowy o pracę, a zarobki przewyższają znacznie średnie krajowe wynagrodzenie.