Kolejna runda podręcznikowej rewolucji. W przyszłym roku szkolnym uczniowie pierwszej i drugiej klasy szkoły podstawowej będą mogli uczyć się z rządowego podręcznika. Do księgarni nie będą musieli iść też rodzice, których dzieci rozpoczną naukę w czwartej klasie i w pierwszej klasie gimnazjum.
Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała, że w przypadku tych starszych MEN przygotował dofinansowanie na zakup książek.
Na kupno podręczników dla czwartoklasisty przeznaczono 140 złotych plus 25 złotych na ewentualne pomoce naukowe. W pierwszej klasie gimnazjum jest już więcej przedmiotów obowiązkowych. Stąd dofinansowanie 250 złotych plus 25 złotych na ewentualne materiały dodatkowe.
Jeszcze dzisiaj do szkół ma trafić specjalny plakat, który będzie informował o zasadach finansowania szkolnych podręczników.
Reforma zakłada, że właścicielami książek będą szkoły. Podręczniki będą uczniom wypożyczane. Ministerstwo zakłada, że żywotność takich książek powinna wynosić co najmniej trzy lata.
W kolejnych latach reforma będzie rozszerzana na następne roczniki. Tym samym do 2017 roku rodzice uczniów uczących się w szkołach podstawowych i gimnazjach nie będą musieli kupować podręczników swoim dzieciom.