Czy piłkarskie strzały mogą być bezczelne i czy jedna drużyna może ograć drugą, dowiedzieli się miłośnicy języka polskiego podczas wykładu profesora Jana Miodka. Spotkanie z wybitnym językoznawcą odbyło się w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Wykład poświęcony był zmianom w języku polskim po 1989 roku.
Profesor Miodek dużo czasu poświęcił anglicyzmom, które pojawiły się w naszym języku pod wpływem rozwoju technologicznego. Podkreślał, że nie jest przeciwnikiem wszystkich zapożyczeń.
Znajdźmy jakiś odpowiednik dla komputera, dżojstika, maila. Nie występuję przeciwko anglicyzmom, które wypełniają istotną lukę leksykalną. Ale kiedy kupuję śruby dedykowane do tego typu ścian, to taki anglicyzm wywołuje gęsią skórkę – mówi profesor Jan Miodek.
Wykładu słuchało około 100 osób. Byli wśród nich studenci, nauczyciele oraz miłośnicy poprawnej polszczyzny. Jak twierdzili po spotkaniu – wykład profesora Jana Miodka ich nie zawiódł.
W czwartek w Kielcach gościł będzie inny wybitny językoznawca. Profesor Andrzej Markowski otrzyma tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.