Partie polityczne w regionie świętokrzyskim robią personalne przymiarki dotyczące kandydatów do Senatu. Już pojawiają się pierwsze zgrzyty i nieporozumienia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w regionie Krzysztof Lipiec chce, by o mandat senatora z Kielc ponownie ubiegał się Krzysztof Słoń, który jednak wolałby Sejm.
Z kolei na południu województwa ma wystartować były senator i europoseł Jacek Włosowicz z Solidarnej Polski. Tymczasem obecny senator z tego okręgu Mieczysław Gil nie składa broni i myśli o reelekcji.
Na północy kandydatem PiS do Senatu ma być sekretarz okręgowy partii Andrzej Pruś. Dotychczasowy senator Jarosław Rusiecki, nie podjął jednak decyzji czy będzie się ubiegał o mandat posła, czy senatora. Z naszych informacji wynika, że ostateczne decyzje, podobnie jak cztery lata temu, ma podjąć Jarosław Kaczyński.
Do wyborów przygotowuje się także PO. Liderka partii Marzena Okła-Drewnowicz jest jednak powściągliwa w mówieniu o nazwiskach. Ujawniła tylko że trwają rozmowy z PSL dotyczące wystawienia wspólnych kandydatów lub wzajemnym poparciu.
Jak się nieoficjalnie dowiedziało Radio Kielce na północy PO myśli o wystawieniu radnego wojewódzkiego Grigora Szaginiana lub wicemarszałka Jana Maćkowiaka. Problem w tym, że stąd zamierza startować członek Zarządu Województwa Kazimierz Kotowski z PSL. Dużo łatwiej o konsensus będzie na południu województwa, gdzie PSL ma wystawić starostę jędrzejowskiego Edmunda Kaczmarka. Mówi się też o pośle Mirosławie Pawlaku.
Z kolei kandydatami SLD do Senatu mają być Kamil Suchański z Kielc i Robert Plech.
Cztery lata temu wybory do Senatu w naszym regionie wygrało PiS. Zdobyło wszystkie trzy mandaty.