20 milionów złotych na zakup książek przez biblioteki szkolne wyda w tym roku Ministerstwo Edukacji Narodowej. Resort rozpoczyna program „Książki naszych marzeń”. Dofinansowaniem objętych zostanie 13 tysięcy szkół w Polsce. Warunkiem otrzymania pieniędzy jest zaangażowanie finansowe samorządów. Ministerstwo chce, by dołożyły 20 procent kwoty.
Anita Stanisławska, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Kielcach zapewnia, że pieniądze dla bibliotek szkolnych będą. Jej zdaniem, warto zaangażować się w ten projekt. Gdyby wszystkie nasze szkoły przystąpiły do programu, nas jako miasto kosztowałoby to 13-14 tys. zł. – twierdzi Anita Stanisławska.
Resort edukacji wymaga, by za pieniądze z programu biblioteki szkolne kupowały książki, które nie są podręcznikami. Tytuły powinny być wybierane przez uczniów. Elżbieta Wójcik, bibliotekarka w Szkole Podstawowej nr 1 w Kielcach już jest po konsultacjach z dziećmi.
– Dzieci chętnie czytają poradniki o hodowli psów, kotów, czy świnek morskich. Poza tym interesują się literaturą popularnonaukową, szczególnie o kosmosie bądź przyrodzie. Te pozycje będą chętnie czytane i wypożyczane, a dzieci będą zachwycone, że mogą z nich skorzystać – mówi Elżbieta Wójcik.
Jak dodaje wsparcie bibliotek szkolnych jest bardzo potrzebne, bowiem nie wszystkie szkoły mają fundusze na zakup nowych książek. W Szkole Podstawowej nr 1 sytuacja jest o tyle dobra, że pieniądze na nowe tytuły dają też rodzice.