Rada powiatu opatowskiego zgodziła się na poszukiwanie kolejnego dzierżawcy dla miejscowego szpitala. Według starosty, tylko zewnętrzny inwestor jest w stanie zapewnić wysoki standard opieki medycznej. Tej argumentacji nie podziela 5 radnych opozycji.
Starosta Bogusław Włodarczyk twierdzi, że uchwała otwiera drogę do poszukiwań gospodarza nowego budynku, a także starej siedziby szpitala. Jego zdaniem, ważne jest by poziom usług był wysoki, a nie to, kto prowadzi lecznicę.
Radni PiS i niezależny – Grzegorz Gajewski przekonują, że dzierżawa może skończyć się tak jak współpraca ze spółką „Twoje zdrowie”, zerwana w trybie nagłym z powodu niewypłacalności partnera. Grzegorz Gajewski twierdzi, że lepszym wyjściem byłoby zachowanie obecnej sytuacji, czyli prowadzenie szpitala przez firmę powiatową.
Tomasz Staniek z PIS dodał, że skoro dzierżawca ma osiągać dochody, to i dobrze zarządzany szpital powiatowy może przynosić zyski. Radny ostrzegał też przed niszczeniem dobrego wizerunku placówki i pozbycia się wykwalifikowanego personelu.
Rok temu, starostwo zerwało współpracę z katowicką spółką „Twoje zdrowie”. Dzierżawca do tej pory nie uregulował zobowiązań wobec powiatu, spółek komunalnych oraz firm, które dokończyły budowę nowego gmachu.