Zwycięstwo Andrzeja Dudy nie jest zaskoczeniem. Zaskoczeniem jest różnica, z jaką wygrał wybory kandydat PiS – stwierdzili na naszej antenie politolodzy z UJK dr Agnieszka Zaremba i dr Witold Sokała. Według pierwszych, sondażowych wyników wyborów, na Andrzeja Dudę glosowało 53%, a na Bronisława Komorowskiego 47%.
Sondaże wskazywały, że Andrzej Duda będzie zwycięzcą – powiedziała dr Agnieszka Zaremba.
Okazało się, że Andrzej Duda ma większe możliwości poszerzania swojego elektoratu – dodał dr Witold Sokała. – Co, do pierwszych wyników sondażowych zalecałbym jednak cierpliwość i ostrożność, co prawda sześć procent różnicy, to więcej niż typowy błąd sondażowy, ale nie zdziwiłbym się, gdyby w tych wyborach różnica ta okazała się mniejsza – dodał dr Sokała.
– Wybraliśmy między dwoma prawicowymi kandydatami, konserwatywnymi i tak naprawdę tutaj nie było zbyt wielkiego wyboru, zagrały po prostu emocje. Tymi emocjami Andrzej Duda wygrał – przyznała dr Agnieszka Zaremba.
Największe emocje w tych wyborach budziło zaplecze obu kandydatów. Wielu z tych ludzi, którzy zagłosowali na Dudę, głosowało przeciw Komorowskiemu, a przede wszystkim przeciw Platformie Obywatelskiej – przyznał dr Sokała. Z kolei, ci, którzy głosowali na Komorowskiego, podkreślali, że to nie jest kandydat ich marzeń, ale tak się boją PiS-u, twarzy Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego
Macierewicza i ich powrotu do władzy, że głosują na Komorowskiego, aby zatrzymać marsz PiS-u do władzy.