Miasto daje ostatnią szansę firmie Betonox Construction, która odpowiada za przebudowę 81 przystanków autobusowych w Kielcach. Decyzja zapadła po spotkaniu dyrekcji Miejskiego Zarządu Dróg z wykonawcą. Działania sopockiej spółki spowodowały zablokowanie najważniejszych ulic w mieście.
Robotnicy zajęli pasy drogowe i rozkopali zatoki autobusowe, po czym wstrzymali prace. Kierownictwo Betonox-u, na piśmie przedstawiło nowy harmonogram robót, zobowiązując się jednocześnie do przyspieszenia tempa prac.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski potwierdza, że decyzja o ewentualnym rozwiązaniu umowy z wykonawcą, została odłożona w czasie. Zapowiada, że przez tydzień będzie wnikliwie przyglądał się, czy wykonawca wywiązuje się z obietnic. Po tym czasie zdecyduje, jakie będą dalsze kroki w tej sprawie.
Ogłoszenie nowego przetargu, prawdopodobnie spowodowałoby, że prace nie zakończyłyby się do grudnia. W takim przypadku Kielce straciłyby unijne dofinansowanie, bo inwestycja musi zostać rozliczona do końca roku.
Właśnie dlatego, jak mówi rzecznik prasowy MZD, wykonawcy postawione zostało ultimatum, które dotyczy przede wszystkim tempa prac i organizacji ruchu w miejscach, w których prowadzone są roboty. Jarosław Skrzydło dodaje, że przedstawiciele firmy Betonox Construction zadeklarowali, że sprostają wymaganiom postawionym przez zarząd dróg. Ma to być zauważalne na kieleckich ulicach już w najbliższych dniach.
Betonox Construction ma otrzymać za przebudowę przystanków 32 miliony złotych. Zgodnie z umową, prace powinny zakończyć się we wrześniu.