Do końca lipca będzie można składać oferty zakupu Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych. Syndyk Tycjan Saltarski zamierza sprzedać będącą w upadłości spółkę najpóźniej we wrześniu.
Tym razem będzie to sprzedaż z wolnej ręki, co ma ułatwić znalezienie nabywcy. Zgodę na to musi jeszcze wyrazić sędzia komisarz. Syndyk oczekuje, że nabywca zapłaci 67,5 mln złotych. Twierdzi, że zakupem zainteresowanych jest około 10 firm.
Jak informowaliśmy, dwie poprzednie próby sprzedaży Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych – mimo obniżenia ceny z ponad 100 do niespełna 70 mln zł – nie powiodły się.
Tycjan Saltarski zapewnia, że zadłużona spółka funkcjonuje bez większych problemów. Dodaje, że niedawno podpisany został duży kontrakt na dostawę kruszywa, a wkrótce ma zostać zawarta kolejna umowa. Pracownicy natomiast w terminie otrzymują wynagrodzenie.
Dług będących w upadłości likwidacyjnej Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych wynosi ponad 193 mln zł. Z tej kwoty ponad 143 mln zł to wierzytelności wobec banku BZ WBK.