Kielce nie są miastem przyjaznym dla młodych ludzi. Brakuje im perspektyw rozwoju i znalezienia dobrej pracy – takie wnioski płyną z debaty, w której wzięły udział osoby w wieku 15- 25 lat. Panel był częścią Europejskiego Tygodnia Młodzieży.
Jego organizatorka – Barbara Biskup informuje, że debata miała przede wszystkim uświadomić młodym ludziom, że ich głos jest ważny. Młodzież formułuje swoje rekomendacje, które następnie przedstawi władzom miasta. Dzięki temu młode osoby będą mieć poczucie wpływania na decyzje.
Młodym ludziom podoba się w Kielcach to, że jest dużo miejsc zielonych, a miasto stale się rozwija. Także klimat miasta przyciąga. Jak mówi Kamil Gil z Liceum Ogólnokształcącego im. św. Jadwigi, z jednej strony możemy przespacerować się przez starą część miasta, a z drugiej strony wciąż powstają nowoczesne budynki, świadczące, że Kielce się rozwijają.
Uczestnicy panelu podkreślali jednak, że wiele osób wyjeżdża na studia do innych ośrodków, a po zakończeniu edukacji nie wracają do Kielc.
Uczestnicy dzisiejszej debaty zreferują swoje postulaty przedstawicielom instytucji działających w mieście, m.in. Biblioteki Miejskiej, Kieleckiego Centrum Kultury oraz straży miejskiej i policji. Spotkanie odbędzie się jutro w Kieleckim Parku Technologicznym.