Działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej apelują, by polscy motocykliści towarzyszyli „Nocnym Wilkom”, w czasie przejazdu przez Polskę i wspólnie pojechali do Berlina. Przewodniczący ugrupowania w regionie świętokrzyskim- Andrzej Szejna podkreśla, że ma to pokazać, iż nie wszyscy w kraju histeryzują na myśl o przejeździe nacjonalistycznych motocyklistów z Rosji. Przewodniczący deklaruje, że w wyprawie może wziąć udział kilkudziesięciu działaczy SLD, którzy ciepło przyjmą Rosjan.
„Mam wrażenie, po sygnałach płynących z polskiego rządu, szczególnie od pani premier i ministra spraw zagranicznych, że nie jest to przejazd motocyklistów, ale co najmniej wjazd radzieckich czołgów do Polski”- mówi szef sojuszu w regionie. „Polskie Wilki” miałyby pokazać, że w pełni zasługujemy na miano państwa europejskiego- kraju przyjaznego i otwartego- dodaje.
„Uważam, że rosyjscy motocykliści chcą uczcić zakończenie wojny w Berlinie i my też powinniśmy zrobić to razem z nimi”- mówi Andrzej Szejna. Jak dodaje, przejazd towarzyszący może być wizerunkowym sukcesem Polski.
„Nocne Wilki”, to organizacja wspierająca działania Władimira Putina. Zdaniem Andrzeja Szajny ten fakt ma znaczenie drugorzędne w obliczu celu ich przejazdu, czyli 70-tej rocznicy zwycięstwa nad III Rzeszą.