Miasto może kupić dworzec PKS w Kielcach, ale tylko za rozsądną kwotę – powiedział na naszej antenie prezydent Wojciech Lubawski. Rozmowy ze spółką PKS 2 właścicielem obiektu trwają, ale miastu ciężko jest osiągnąć kompromis w sprawie ostatecznej ceny.
Podczas ostatnich rozmów z przedstawicielką właścicieli wynikało, że są oni zdeterminowani coś z nim zrobić, albo go zamknąć, ale przecież podatki muszą płacić, więc to nie jest takie proste – mówi Wojciech Lubawski.
Prezydent przyznał, że obiekt wymaga natychmiastowego remontu. Nie ma możliwości wybudowania tam galerii handlowej, nikt takiego przedsięwzięcia by się nie podjął, także funkcja komercyjna tego dworca musi być wyeliminowana – mówi gość Radia Kielce. Prezydent ma nadzieję, że modernizacja tego obiektu i uporządkowanie terenu wokół niego będą możliwe jak najszybciej.
Przypomnijmy, dworzec PKS za 10 milionów złotych w kwietniu 2013 roku nabyła spółka PKS2 od skarbu państwa. Dworzec ma 14 metrów wysokości i trzy kondygnacje. Budynek został wpisany na listę zabytków. Powstał w 1975 roku.