Indykpol AZS Olsztyn to kolejny rywal siatkarzy Effectora w walce o 9. miejsce na zakończenie sezonu PlusLigi. Pierwsze spotkanie tych zespołów rozpocznie się w niedzielę w Kielcach o g.17.30. W fazie zasadniczej podopieczni Dariusza Daszkiewicza gładko ulegli w stolicy Warmii i Mazur 0:3. Natomiast w Hali Legionów przegrywali już 0:2, ale zdołali wygrać trzy kolejne sety i cały mecz 3:2.
Zasady rywalizacji są identyczne jak poprzednio: drużyna lepsza w dwumeczu zagra o miejsce 9. na koniec sezonu, pokonana o jedenaste. W przypadku punktowego remisu po dwóch spotkaniach, za tydzień w hali Urania rozegrany zostanie tzw. złoty set.
– W meczach z Cuprum Lubin nie prezentowaliśmy się źle dlatego optymistycznie patrzymy na czekającą nas rywalizację z drużyną z Olsztyna. Chcemy zakończyć sezon na 9 miejscu – powiedział nam libero Effectora Bartosz Kaczmarek
W drużynie gości jest aż trzech siatkarzy, którzy kiedyś reprezentowali barwy kieleckiego klubu: Miłosz Zniszczoł, Maciej Dobrowolski i Piotr Łuka. Natomiast przed tym sezonem z Krainy Tysiąca Jezior do Kielc przenieśli się atakujący Bartosz Krzysiek i rozgrywający Grzegorz Pająk. Mecz Effector – Indykpol AZS Olsztyn w niedzielę o g.17.30 w Hali Legionów.
W piątek poznaliśmy pierwszego finalistę PlusLigi. Asseco Resovia Rzeszów pokonała Jastrzębski Węgiel 3:1 i wygrała całą rywalizację 3:0. W drugiej parze półfinałowej rywalizują mistrzowie Polski – PGE Skra Bełchatów i Lotos Trefl Gdańsk. Po trzech spotkaniach gdańszczanie prowadzą 2:1. Czwarty mecz rozegrany zostanie 4 kwietnia w Ergo Arenie. Wcześniej, bo 28 marca Asseco Resovia i Skra zagrają w Berlinie w półfinale Ligi Mistrzów.