Po środowej wpadce i porażce 0:3 z najsłabszym zespołem Orlen Ligi Pałacem Bydgoszcz siatkarki KSZO Ostrowiec mimo trudnej sytuacji w klubie chcą się zrehabilitować. Mecz rewanżowy rozegrany zostanie w hali przy ul. Świętokrzyskiej w niedzielę o g.17.00.
Aby awansować i w dalszym ciągu móc rywalizować o piąte miejsce na koniec sezonu ostrowczanki muszą zwyciężyć za trzy punkty, a później rozstrzygnąć na swoją korzyść tzw. złoty set, w którym gra się, jak w tiebreaku, do 15 zdobytych punktów.
Nieco poprawiła się sytuacja kadrowa KSZO. Na środek wraca Kamila Ganszczyk, ale raczej zabraknie przyjmującej, kapitan zespołu Barbary Bawoł, która leczy zapalenie ścięgna Achillesa. Decyzja w jej sprawie zapadnie tuż przed meczem
– Będziemy walczyć do końca. Dziewczęta na pewno nie złożyły broni. Liczymy również na doping naszych, wspaniałych kibiców – powiedziała nam prezes ostrowieckiego klubu Iwona Kosiorowska.
– Dziewczęta są zmobilizowane i mimo tej trudnej sytuacji w klubie chcą grać o jak najlepszy wynik w lidze – powiedział nam trener ostrowczanek Dariusz Parkitny.
Rewanżowy mecz siatkarek KSZO Ostrowiec z Pałacem Bydgoszcz rozpocznie się w niedzielę o g.17.00 w hali przy ul. Świętokrzyskiej.