Do Kielc dotarł Błękitny Patrol WWF, czyli Światowego Funduszu na Rzecz Przyrody. Ekolodzy uczestniczą w akcji „Godzina dla Ziemi”. Dotychczas polegała ona na zachęcaniu do gaszeniu wieczorem wszystkich świateł na pół godziny, by zwrócić uwagę na konieczność oszczędzania energii i tym samym dbania o naszą planetę – przypomniał Wojciech Andrearczyk wolontariusz Błękitnego Patrolu WWF.
W tym roku organizacja chce wskazać także na konkretne przykłady pomocy przyrodzie. W Polsce będzie to „Godzina dla morświna”. Ekolodzy zwracają uwagę na dramatyczną sytuację tych morskich ssaków, kuzynów delfina żyjących w Bałtyku. Szacuje się, że w morzu mieszka około 450 osobników. Są one jednak zagrożone. Jak mówi Sabina Kaszak część ginie w sieciach rybackich. Są one zbudowane z cienkich żyłek, przez co morświn ich nie widzi i nie wyczuwa. Zagrożeniem są także zanieczyszczenia i wysokie dźwięki maszyn.
Aby ratować ssaka – ekolodzy zachęcają kielczan do wejścia na stronę internetową godzinadlaziemi.pl i podpisania apelu ekologów, który zostanie przekazany do Ministerstwa Środowiska. Chodzi o utworzenie programu ochrony morświna, ale także zwiększenie świadomości ekologicznej. Jak przypominają członkowie stowarzyszenia wytwarzane przez nas ścieki, po oczyszczeniu wraz z rzekami spływają do Bałtyku. Chodzi o to by używając w domu detergentów wybierać te, które zawierają jak najmniej azotanów i fosforanów.
Błękitny Patrol WWF można zobaczyć w Kielcach. Ekolodzy rozdają broszury informacyjne. Przywieźli też ze sobą półtorametrową makietę morświna. Z kolei akcja gaszenia „światła dla Ziemi” odbędzie się 28 marca o godzinie 20:30.