Kampania prezydencka Bronisława Komorowskiego powinna być bardziej przemyślana. Brak jej na razie głównego wątku i przygotowanej wcześniej strategii” – uważa politolog Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach dr Agnieszka Zaremba.
Jej zdaniem sobotnia konwencja w Warszawie nie była do końca dobrze przygotowana, choć Bronisław Komorowski wypadł autentycznie. Inaczej było podczas późniejszych sopotkań w terenie, gdzie pojawili się przeciwnicy prezydenta, którzy gwizdali i krzyczeli. „Bronisław Komorowski był wyraźnie zdenerwowany i próbował to ukryć” – zauważa Agnieszka Zaremba. Jak dodaje prezydent znacznie lepiej prezentuje się podczas mniejszych spotkań, takich jak w Ostrowcu, Skarżysku czy Starachowicach. „Bardziej odpowiada mu bezpośredni kontakt i rozmowa z wyborcami. Dużo na tym zyskuje i lepiej wypada” – uważa gość Radia Kielce.
„Wybierz zgodę i bezpieczeństwo” – to hasło wyborcze Bronisława Komorowskiego, które zaprezentował na sobotniej konwencji w Warszawie. Podczas swojego wystąpienia podkreślał, że silne państwo docenia wartość zgody i bezpieczeństwa. Zdaniem Komorowskiego, bezpieczeństwo budują przede wszystkim silne sojusze gospodarcze, polityczne i wojskowe. Dodał, że nie stać nas na chaos i polityczne eksperymenty, potrzebujemy zgody i bezpieczeństwa.
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Ewentualna druga tura, dwa tygodnie później. Natomiast jesienią, kolejne wybory, tym razem parlamentarne.