W parafiach Diecezji Kieleckiej można już nabyć baranki wielkanocne. Dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na zorganizowanie kolonii dla dzieci z rodzin wielodzietnych i ubogich oraz na działalność świetlic środowiskowych oraz organizowanie tam zajęć profilaktycznych – informuje zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej, ksiądz Krzysztof Banasik.
Cukrowy baranek nie ma określonej ceny, natomiast przyjęło się, że będzie to tyle, ile kosztuje obiad dla jednego dziecka. Jak wyjaśnia ksiądz Krzysztof Banasik, akcja ma uświadamiać, że obok nas są ludzie ubodzy, dlatego liczy się sama chęć pomocy innym.
W ubiegłym roku ze sprzedaży wielkanocnych baranków Caritas Diecezji Kieleckiej zebrała ponad 80 tysięcy złotych.
Kielecka Caritas prowadzi także akcję „Jałmużna Wielkopostna”. Wśród dzieci rozprowadzono 20 tysięcy tekturowych skarbonek. Pieniądze do nich zebrane pozostaną w parafiach i będą przeznaczone na wsparcie osób chorych.
40 tysięcy baranków wielkanocnych z białej czekolady przygotowała Caritas Diecezji Sandomierskiej w ramach tegorocznej Jałmużny Wielkopostnej. Baranki można kupić w każdej parafii. Pieniądze uzyskane w ten sposób wykorzystane będą jako pomoc dla biednych dzieci, a także jako wkład własny Caritas na zorganizowanie dla nich letniego wypoczynku.
W ubiegłym roku z darmowych kolonii skorzystało w sumie 160 dzieci w tym 80-cioro dzieci polskiego pochodzenia mieszkających na Ukrainie. Jak poinformował ksiądz Bogusław Pitucha w dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej, tym razem planowane są trzy turnusy kolonijne, dlatego potrzebne też będą większe pieniądze na ten cel.
W ramach Jałmużny Wielkopostnej księża i katecheci rozdają dzieciom tekturowe skarbonki, w których przez cały post odkładają pieniądze pochodzące z wyrzeczenia się jakiś przyjemności np. zakupu słodyczy cz y zabawek. Cała zawartość tych skarbonek zostanie potem przeznaczona na potrzeby dzieci w danej parafii, w której te środki zostały zebrane.
W ubiegłym roku ze sprzedaży baranków wielkanocnych zebrano w diecezji sandomierskiej 26 tysięcy złotych.