22-letni mieszkaniec gminy Daleszyce został zatrzymany za handel nielegalnymi dopalaczami. Podczas kontroli drogowej, policjanci znaleźli w samochodzie, którym jechał, 15 fiolek z białym proszkiem. W trakcie przeszukania jego mieszkania, funkcjonariusze znaleźli 2 tysiące pustych fiolek i wagę elektroniczną, informuje Marzena Tkacz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Zabezpieczone substancje zostaną poddane ekspertyzie, która wykaże, czy są to dopalacze, stwarzające zagrożenie dla życia i zdrowia.
Policja przestrzega, że zażywanie dopalaczy jest bardzo groźne. Ich skład nigdy nie jest do końca znany, bywa dość często modyfikowany. W Polsce odnotowano przypadki zgonów po ich użyciu.