Dwaj 19-letni mieszkańcy powiatu kieleckiego napadli z bronią w ręku na aptekę i sklep spożywczy. Podczas skoku użyli wiatrówki, która do złudzenia przypominała prawdziwy pistolet. Pierwszy atak miał miejsce w piątek około godziny 20:00 w aptece na kieleckim osiedlu Barwinek.
Jeden z napastników kilka razy wystrzelił z broni w ścianę i półki z lekami, zażądał pieniędzy. Aptekarka wydała mu z kasy około 100 złotych – mówi rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji, Kamil Tokarski.
Do następnego napadu doszło w sobotę w jednym ze sklepów w gminie Piekoszów. Scenariusz skoku był ten sam, tym razem jednak napastnicy ukradli 700 złotych.
W poniedziałek rano policja zatrzymała dwóch notowanych wcześniej 19-latków. Jutro będą przesłuchiwani w prokuraturze. Znaleziono u nich pistolet, który posłużył do napadów. Za przestępstwo, którego się dopuścili może im grozić kara do 15 lat więzienia.