W niedzielę w Hali Legionów sprawdziło się siatkarskie powiedzenie: jak się nie wygrywa 3:0, to się przegrywa 2:3.
W 25. kolejce PlusLigi zespół Indykpolu AZS Olsztyn prowadził z Effectorem Kielce 2:0 w setach, ale od trzeciej partii to podopieczni Dariusza Daszkiewicza dyktowali warunki na parkiecie i zasłużenie wygrali to spotkanie 3:2.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy:
Po niedzielnym spotkaniu Effector Kielce zachował 13. miejsce w tabeli, mając na koncie 17 punktów. Przed nami ostatnia kolejka sezonu zasadniczego. Kielczanie mają szansę awansować tylko o jedną pozycję. W sobotę 21 lutego podejmują w Hali Legionów najsłabszy zespół PlusLigi Banimex Będzin. Jeżeli wygrają za trzy punkty, a AZS Częstochowa nie zdobędzie w ostatnim spotkaniu kompletu punktów to Effector będzie na 12. pozycji. Częstochowianie grają za tydzień na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn
MVP: Grzegorz Pająk
Effector Kielce – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (21:25, 20:25, 25:21, 25:17, 15:11)
Składy zespołów:
Effector: Maćkowiak (9), Machacon (5), Buchowski (18), Pająk (6), Bieniek (12), Krzysiek (7), Kaczmarek (libero) oraz Jungiewicz (16), Janusz i Staszewski (5)
Indykpol AZS: Dobrowolski, Bednorz (15), Zniszczoł (8), Adamajtis (18), Hain (7), Ogurcak (15), Potera (libero) oraz Łuka, Zatko (2) i Cabral