Gmina Kielce chce zaciągnąć kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego. Pieniądze mają zostać przeznaczone na zakup od syndyka, bloków należących do Świętokrzyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski informuje, że już odbyły się rozmowy w tej sprawie. Jak podkreśla, zdecydował się na ten krok na prośbę mieszkańców, których sytuacja jest bardzo trudna i niepewna od wielu lat. „Nieruchomości mogłyby zostać przejęte przez Kieleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Spotkałem się już z przedstawicielami banku i są możliwości zaciągnięcia kredytu. Także służby finansowe ratusza sprawdzają, jakie mamy możliwości by przejąć nieruchomości”, mówi Wojciech Lubawski. Prezydent podkreśla, że jeśli miasto kupi bloki, mieszkańcy będą mogli wykupić mieszkania po dobrej cenie, ci których nie będzie na to stać od razu, będą spłacać kredyt w ratach. „Jeśli miasto nie przejmie nieruchomości, a zrobi to prywatny podmiot, to będzie chciał na tym zarobić i sytuacja tych ludzi nadal nie będzie miała rozwiązania” – dodaje prezydent Kielc.
Jak informowaliśmy syndyk oczekuje, że kwota zaproponowana przez gminę nie powinna być niższa, niż oferta złożona przez firmę z Poznania, która była gotowa zapłacić za nieruchomość 12 milionów 350 tysięcy złotych. Do transakcji jednak nie doszło.
W zasobach ŚTBS znajduje się kilka bloków a w nich 120 mieszkań. Świętokrzyskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego jest w stanie upadłości od 2006 roku.