Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wysadzenia bankomatu na ulicy Wapiennikowej w Kielcach.
Do przestępstwa doszło w kwietniu ubiegłego roku. Mimo wielu śladów pozostawionych przez przestępców, nie udało się ich zidentyfikować i złapać.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Daniel Prokopowicz wyjaśnia, że śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawców. Podkreśla, że złodzieje byli profesjonalnie przygotowani do napadu. Samochód którego używali miał zatarte numery identyfikacyjne. Jego zdaniem w tej sprawie wykonano wszystkie możliwe czynności operacyjne, które nie przyniosły jednak rezultatu.
Przypomnijmy, w bezpośredni pościg za złodziejami ruszyli policjanci, którzy znajdowali się w tamtej części miasta. Przestępcy uciekali w kierunku Morawicy, jednak ich pojazd ugrzązł w nowobudowanym fragmencie ulicy Ściegiennego. Wówczas zostawili łup w samochodzie i zaczęli uciekać pieszo. Policjantom nie udało się ich dogonić.
Do wysadzenia bankomatu doszło także na osiedlu Ślichowice. W tej sprawie także nie wykryto sprawców.