Sąd Okręgowy w Kielcach rozpatrywał kolejne dwa protesty wyborcze. Obydwa oddalono.
W opinii sądu, wnioski złożone przez Komitet Wyborczy Stowarzyszenie Region Świętokrzyski z Opatowa oraz wniosek Komitetu Wyborczego Michała Jędrysa ze Skarżyska Kamiennej nie wykazały podstaw do orzeczenia nieważności wyborów samorządowych.
Podczas wyborów do Rady Powiatu Opatowskiego w okręgu nr 3, w części kart do głosowania brakowało listy nr 10. Sąd doliczył się 31 takich kart, co w jego opinii jest niewątpliwie uchybieniem. Jednak liczba wadliwych kart nie miała wpływu na ostateczne wyniki wyborów w tym okręgu – tłumaczyła sędzia Agnieszka Paw.
Komitet Wyborczy Michała Jędrysa zarzucał kupowanie głosów. We wniosku sugerowano, że mogło dojść do 3 tysięcy takich przypadków, w wyborach na prezydenta Skarżyska, i w wyborach do Rady Miasta i Rady Powiatu Ostrowieckiego.
Po zapoznaniu się z nagraniami z monitoringu, sąd potwierdził kilka przypadków korupcji wyborczej, ale nie trzy tysiące, jak pisano we wniosku. Ponieważ nie udowodniono, że proceder miał jakikolwiek wpływ na wynik wyborów, dlatego sąd postanowił wniosek oddalić – argumentowała sędzia Barbara Dylewska.
W obu przypadkach orzeczenia sądu są nieprawomocne.