Policja ponownie ostrzega przed oszustami, wykorzystującymi metodę „na wnuczka”. Funkcjonariusze otrzymali dziś siedem zgłoszeń od starszych osób z Kielc, do których zadzwoniły osoby podające się za członków rodziny i chciały w ten sposób wyłudzić pieniądze.
Sposób działania sprawców jest niezmienny. Proszą o pożyczenie dużej sumy. Zazwyczaj, pieniądze mają być rzekomo potrzebne na pokrycie szkód po wypadku drogowym, albo na ważną operację – opisuje Andrzej Baran z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Dziś oszuści dzwonili do starszych osób mieszkających przy ulicy Warszawskiej i Jeziorańskiego w Kielcach. Podając się za najbliższą rodzinę, mówiły że uczestniczą w wypadku drogowym w jednym z krajów Unii Europejskiej i potrzebują pieniędzy na załatwienie formalności W jednym z wymienionych przypadków, sprawcy twierdzili, że potrzebują 800 tysięcy złotych.
Schemat działania oszustów jest zawsze podobny. Nie dają czasu na zastanowienie, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Policja apeluje, aby przede wszystkim zachować ostrożność. Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje.
Od 2006 roku stale rośnie liczba oszustw popełnianych metodą na wnuczka. W 2013 roku doszło do 1200 takich przypadków, a łączne straty poniesione przez pokrzywdzonych wyniosły ponad 11 mln złotych.