Skarżyscy radni, głosami klubów Przyszłość i Rozwój oraz PO przyjęli uchwały o likwidacji szkoły podstawowej nr 9 oraz gimnazjów nr 3 i 4. Zgodzili się też na przeniesienie gimnazjum nr 2 do budynku po gimnazjum nr 3. Przeciwko głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Proponowane zmiany miałyby wejść w życie od 1 września.
Krzysztof Myszka, wiceprezydent odpowiedzialny za oświatę potwierdził, że miasto proponuje, by „Dziewiątkę” i gimnazjum nr 4 przejęły stowarzyszenia. Dodał, że jest zainteresowanie takim rozwiązaniem.
Radny PiS Andrzej Dąbrowski uważa, że zmiany w oświacie są przeprowadzane pospiesznie i bez rzetelnych konsultacji społecznych. Poza tym nie są przejrzyste. Jego zdaniem, byłoby lepiej, gdyby zlikwidowano i gimnazjum nr 2 i gimnazjum nr 3, następnie rozpisano konkurs na dyrektora i zatrudniono nauczycieli z obydwu szkół.
Przeciwko reformie oświaty protestują nauczyciele, uczniowie oraz ich rodzice, którzy uczestniczyli w sesji Rady Miasta. Zarzucają prezydentowi Konradowi Kronigowi, że w czasie kampanii wyborczej ich oszukał, bo zapewniał, że nie będzie zamykał szkół. Decyzja radnych wzburzyła m.in. mieszkańców osiedla Pogorzałe, gdzie znajduje się SP nr 9. Jak mówili w rozmowie z Radiem Kielce, czują się poniżani i dyskryminowani przez władze miasta. Zagrozili nawet odłączeniem się ich osiedla od Skarżyska.
Mieszkańcy Skarżyska nie wykluczają zorganizowania referendum w sprawie odwołania Konrada Kroniga ze stanowiska prezydenta.