Według strażaków podpalenie mogło być przyczyną pożaru w piwnicy wieżowca przy ulicy Dolomitowej w Kielcach. Pożar wybuchł w nocy. Spłonęło 6 boksów w piwnicy. Podkomisarz Grzegorz Dudek, rzecznik Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji informuje, że trwa dochodzenie w tej sprawie.
„Na miejscu pracują policyjni technicy i ekspert z zakresu pożarnictwa. Jego opinia pomoże ustalić przyczynę zdarzenia” – powiedział Radiu Kielce. Grzegorz Dudek dodał, że pierwsi na miejsce zdarzenia dotarli policjanci. To oni podjęli decyzję o ewakuacji prawie 100 osób. „Pukali do poszczególnych mieszkań i informowali o zagrożeniu” – wyjaśnia Grzegorz Dudek. W sumie do szpitala z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla trafiło 7 osób, w tym 8-miesięczna dziewczynka i dwóch policjantów. Obecnie w lecznicy przebywają jeszcze 3 kobiety.
Na czas prowadzonej akcji strażacy rozstawili podgrzewany namiot dla ewakuowanych mieszkańców. Po ugaszeniu pożaru i po oddymieniu piwnic i klatki schodowej, a także sprawdzeniu wszystkich mieszkań – między innymi na obecność tlenku węgla – osoby te mogły wrócić do swoich mieszkań.