„Ida” Pawła Palikowskiego z dwoma szansami na nagrody Amerykańskiej Akademi Filmowej.
Polski film otrzymał nominacje do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. W tej kategorii oprócz „Idy” nominowano laureata Złotych Globów – rosyjskiego „Lewiatana”, argentyński „Wild Tales”, estoński „Tengerines” oraz mauretański „Timbuktu”.
Doceniono także autorów zdjęć do „Idy” Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego. Polacy powalczą o statuetkę z autorami zdjeć do filmów: „Birdman” (Emmanuel Lubezki), „Unbroken” (Roger Deakins), „The Grand Budapest Hotel” (Robert D. Yeoman), „Mr. Turner” (Dick Pope).
Oprócz „Idy” o Oscara powalczą „Joanna” w reżyserii” Anety Kopacz oraz „Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego, filmy nominowane do Oscara w ktaegorii „krótkometrażowy film dokumentalny”.
Najwięcej nominacji – po dziewięć – otrzymały filmy „Bridman” oraz „Grand Hotel Budapest”. Osiem nominacji otrzymał obraz „Imitation Game”, a po sześć „American Sniper” oraz „Boyhood”.
Wcześniej polski film otrzymał między innymi w Stanach Zjednoczonych nagrody krytyków z Los Angeles i Nowego Jorku. Obraz Pawła Pawlikowskiego zdobył również Europejską Nagrodę Filmową i Nagrodę „Lux Prize” przyznaną przez Parlament Europejski.
„Ida” Pawła Pawlikowskiego była uważana za jednego z faworytów do Złotego Globu, ale nagrody nie otrzymała.
Akcja filmu Pawła Pawlikowskiego toczy się w latach 60-tych. To historia Anny, sieroty, wychowanej w zakonie, która przed złożeniem ślubów poznaje Wandę Gruz (w tej roli Agata Kulesza), swoją jedyną krewną, stalinowską prokurator. Od Wandy dziewczyna dowiaduje się, że jest Żydówką.
Głosowanie członków Akademii potrwa do 17 lutego. Uroczysta gala i ogłoszenie wyników 22 lutego.