Uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego rozpoczęli sezon studniówkowy w Kielcach. Poloneza zatańczyło 293 par – tegorocznych maturzystów z osobami towarzyszącymi. Choć do matury zostało dokładnie 114 dni, to uczestnicy balu nie myślą jeszcze o egzaminie dojrzałości.
– Studniówka to wyjątkowy wieczór dla uczniów, więc na razie nikt nie mówi o szkole i planach na studia. Chciałabym jednak życzyć wszystkim jak najlepszych wyników i spełnienia swoich planów – powiedziała Bożena Potocka, dyrektor II L.O.
Uczniowie, choć wiedzą, że od matury nie uciekną, podczas balu skupili się wyłącznie na zabawie. – O maturze pomyślimy najwcześniej rano, a najlepiej w poniedziałek – twierdzili w rozmowie z naszym reporterem. Nie brakło głosów, że prawdziwa nauka rozpocznie się dopiero w ostatnich tygodniach przed egzaminem.
Anna Pająk, wychowawca jednej z klas maturalnych „Śniadka” przyznała, że ciężko jej będzie rozstać się z uczniami po egzaminie dojrzałości. – To wyjątkowi młodzi ludzie. Zdążyliśmy się dobrze poznać, zżyć ze sobą – powiedziała. Jednak teraz, przed wszystkimi sto dni wytężonej pracy. Po balu będzie ważny każdy dzień, by odświeżyć swoje wiadomości i jak najlepiej przygotować się do najważniejszego egzaminu w życiu.
Sobotnią noc spędzą na studniówce także uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych w Kielcach.