Opady marznącej mżawki spowodowały, że sytuacja na kieleckich ulicach, szczególnie tych osiedlowych jest fatalna. Piesi mają ogromne problemy z chodzeniem, bo większość ulic i chodników jest oblodzona i nie posypana ani solą ani piaskiem.
Problemy z przejazdem są m.in. na osiedlu Uroczysko, informuje kierowca taksówki Michał Mroczek. „Miałem ogromne problemy, żeby wyjechać sprzed jednego z bloków. Ogromne trudności mają piesi, którzy nie chodzą chodnikami tylko ulicami. Jeden z mężczyzn omal nie wpadł mi pod koła” – opowiada kierowca. Jak dodaje na głównych kieleckich ulicach sytuacja jest lepsza.
Po godzinie 5.00 duży problem z przejazdem miały osoby przemieszczające się z Kielc do Zagnańska. „Widziałem, że kilka samochodów wpadło do rowu” – opowiada Michał Mroczek.
Od rana w województwie świętokrzyskim pada marznący deszcz lub mżawka. Lokalnie występują mgły. Temperatura w okolicach zera utrzyma się przez kilka godzin.