Kielecka Straż Miejska apeluje, aby wobec bezdomnych nie przechodzić obojętnie. Funkcjonariusze już od kliku tygodni patrolują te miejsca, w których zazwyczaj przebywają osoby nie mające dachu nad głową. Sprawdzają ogródki działkowe, altany śmietnikowe, pustostany oraz garaże, informuje zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach, Wojciech Bafia.
Strażnicy interweniują także na prośbę mieszkańców, którzy skarżą się na osoby bezdomne przebywające na klatkach schodowych lub na górnych piętrach bloków.
Trzeźwe osoby bezdomne, jeżeli wyrażą na to zgodę, przewożone są do schronisk. Natomiast problem jest z nietrzeźwymi, którzy nie chcą pomocy, a przebywają w miejscu zagrażającym ich zdrowiu lub życiu, na przykład w kanałach ciepłowniczych, przyznaje Wojciech Bafia. Jak mówi, wówczas, nawet wbrew woli bezdomnego, przewożony on jest do punktu pomocy doraźnej przy ulicy Żniwnej w Kielcach.