W województwie świętokrzyskim wzrasta liczba pobrań narządów do transplantacji. Pięć lat temu organy pobierano od jednego, lub dwóch zmarłych, natomiast w tym roku od 17 osób.
Jak przyznaje wojewódzki konsultant ds. transplantacji, Maciej Kosieradzki, jest to związane z jednej strony z rosnącą świadomością rodzin osób zmarłych, a z drugiej szpitale są coraz lepiej przygotowane do takich zabiegów.
W lutym tego roku Agnieszce Słomie przeszczepiono nerkę. Jak mówi, przed operacją przez półtora roku, kilka razy w tygodniu musiała przechodzić dializy.
Dzięki przeszczepowi zyskała drugie życie. Najczęściej pobieranymi narządami są nerki.