Goście Studia Politycznego Radia Kielce podsumowali drugą turę wyborów samorządowych. Politycy są zgodni, że doszło w niej do kilku ciekawych pojedynków.
W trzech prezydenckich miastach na północy regionu zwyciężyli kandydaci popierani przez ludowców. Arkadiusz Bąk z PSL powiedział na naszej antenie, że partia postawiła na merytoryczną ofertę i kampanię. „Minął jednak już czas zadowolenia z wyników. Teraz przyszedł czas aby zacząć spłacać kredyt zaufania jak dali mieszkańcy” – stwierdził Arkadiusz Bąk.
Senator PiS Krzysztof Słoń podkreślił, że przedstawiciel tego ugrupowania został burmistrzem Staszowa. Jak powiedział „to przykład, że Prawo i Sprawiedliwość odgrywa bardzo ważną rolę również na mapie samorządowej województwa”. Z kolei poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada powiedział, że wygrana w Starachowicach Marka Materka – wcześniej usuniętego z PO, nie jest dużym problemem dla Platformy. „Teraz nie ma znaczenia, czy Marek Materek był członkiem Platformy czy nie. Dobrze życzymy zarówno jemu jak i miastu” – powiedział poseł.
Do sytuacji po wyborach w Starachowicach odniósł się także szef SLD w regionie. „W drugiej turze wszystkie ugrupowania skupiły się przeciwko naszemu kandydatowi” – powiedział Andrzej Szejna. Podkreślił, że Sylwester Kwiecień startował z szyldem Sojuszu Lewicy Demokratycznej i nie chował się za żadne komitety wyborcze jak uczyniło wielu kandydatów.
Grzegorz Banaś z Solidarnej Polski przypomniał, że do zmiany władzy doszło także w Sandomierzu, gdzie raczej nieoczekiwanie dotychczasowy burmistrz Jerzy Borowski przegrał z Markiem Bronkowskim. Poseł Sławomir Kopyciński z Twojego Ruchu powiedział natomiast, że w drugiej turze wyborów istotne znaczenie miała niechęć wyborców do obecnie rządzących, zwłaszcza tych, którzy – jak to określił – „zasiedzieli się na swoich stanowiskach”.