Od stycznia schroniskiem dla zwierząt w Dyminach będzie zarządzać firma, którą wskaże miasto. Jak się okazuje, nie ma szans, aby do końca roku rozstrzygnąć przetarg na prowadzenie placówki, ponieważ dotychczas nie został nawet ogłoszony.
Jak mówi Grażyna Ziętal z Wydziału Zarządzania Usługami Komunalnymi w kieleckim ratuszu, dotychczas Rada Miasta nie przegłosowała uchwały o współpracy z organizacjami pozarządowymi, w związku z czym nie można z nimi podpisać umowy w przypadku wygrania przetargu.
Taka uchwała jest podejmowania co roku, jednak tym razem miejscy urzędnicy i radni pochłonięci wyborami samorządowymi zdecydowali by sprawą zajęła się nowa Rada .
Na szczęście dla zwierząt nie będzie to miało żadnych konsekwencji. Schronisko będzie działać także po 1 stycznia a opiekę sprawować będzie firma wyznaczona przez miasto.
W przyszłym roku samorząd na prowadzenia schroniska przekaże 550 tysięcy złotych. W tym roku było to 480 tysięcy złotych.