Z mikrofonem byliśmy już m.in. na treningu piłki koszykowej zawodników poruszających się na wózkach inwalidzkich, a z niewidomymi zwiedziliśmy wystawę w Muzeum Narodowym w Kielcach.
24 listopada opowiedzieliśmy historię człowieka, który we wczesnym dzieciństwie stracił wzrok. To, że żyje to cud. Tak o sobie mówi Wojciech Maj. Urodził się jako osoba pełnosprawna, ale mając kilkanaście miesięcy stracił wzrok. Jednak nie poddał się. Dziś jest tłumaczem przysięgłym języka angielskiego i kieleckim przedsiębiorcą. Wraz ze swoją żoną Agnieszką opowiedział nam o swoim życiu.