Cząstkowe wyniki wyborów do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego wskazują, że kielczanie największą liczbę głosów oddali na Janusza Kozę, sekretarza Urzędu Miasta w Kielcach, który startował z pierwszego miejsca na liście PiS (9461 tys.)
Zaufaniem cieszy się także doktor ginekolog Grzegorz Świercz (PO), obecny wicemarszałek województwa. Otrzymał 5517 tys. głosów. Niespełna tysiąc głosów mniej kielczanie oddali na Henryka Milcarza (SLD), prezesa Wodociągów Kieleckich.
Powody do satysfakcji może mieć Kamil Suchański z SLD, dotychczas nie funkcjonujący w polityce. Zdobył 2394 głosy. Startując z pozycji 3 wyprzedził Wojciecha Saletrę, dziekana Wydziału Zarządzania i Administracji UJK – poz. 2 na liście (540 głosów).
Podobnie Krystian Jarubas z PSL. Startował z ostatniej – 13 pozycji i uzyskał 2139 głosów. Więcej niż bardzo aktywny w polityce i samorządzie Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach (1530 tys.). Na liście PSL obecnie poz. 6. Cztery lata temu startował na prezydenta Kielc. Bez powodzenia. Niewykluczone, że Krystianowi Jarubasowi pomogło nazwisko brata. A jest nim marszałek Adam Jarubas.
PKW wciąż nie może poradzić sobie ze skutecznym uruchomieniem systemu liczenia głosów. Wojewódzka Komisja Wyborcza w Kielcach zdecydowała o ręcznym liczeniu.
Sprawdź jak głosowali kielczanie