Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do kieleckiej Rady Miasta. Partię będzie reprezentować 7-oro radnych. Po 5 mandatów zdobyły: Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, a po 4 – Porozumienie Samorządowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej. PiS w porównaniu do poprzedniej kadencji zwiększył swój dorobek o 2 mandaty, natomiast PSL o trzy.
Największym przegranym jest Porozumienie Samorządowe, które w porównaniu do poprzedniej kadencji straciło 3 mandaty. O jednego reprezentanta mniej ma też SLD. Taką samą liczbę mandatów zachowała PO.
Dariusz Kozak z PiSu, komentując wynik głosowania podkreślił, że wyborcy docenili czteroletnią pracę radnych.
Marszałek Adam Jarubas zaznaczył, że PSL zwiększył swój dorobek o trzy mandaty, ponieważ Jerzy Pyrek dołączył do klubu z Platformy Obywatelskiej już w czasie trwania kadencji. Dodał, że to pokazuje, iż Ludowcy nie są już tylko partią kojarzoną ze środowiskami wiejskimi.
Jarosław Machnicki z PO przyznaje, że wyniki go nieco zadziwiły.
Witold Borowiec z Porozumienia Samorządowego przyznał, że nie spodziewał się takiego wyniku, ale decyzję wyborców przyjmuje z pokorą.
Zaskoczenia nie kryła również Joanna Grzela z SLD, ale – jak dodała – jest to odzwierciedlenie wyników krajowych.
W kieleckiej Radzie Miasta zasiądzie 25 osób.