W Radiu Kielce debatowali kandydaci na prezydenta Kielc. Odpowiadali m.in na pytania dotyczące wyglądu i rozwoju centrum Kielc. Jednym z komentowanych zagadnień była sprawa ruchu samochodów na rynku.
Krzysztof Adamczyk z Komitetu Wyborczego „Lewica Razem” uważa, że na rynku niewiele się dzieje. Brakuje koncertów, festynów, czy imprez kulturalnych. Dlatego, by ożywić centrum miasta obowiązujące ograniczenie trzeba znieść.
Podobnie uważa Małgorzata Marenin z Komitetu Wyborczego „Nowoczesna Lewica dla Nowoczesnego Samorządu”. Obecnie osoby, które chcą zrobić zakupy wybierają galerie handlowe, gdzie bez problemu można zaparkować samochód. W jej opinii centrum Kielc – wygląda tragicznie. „Kolejni przedsiębiorcy bankrutują, a na pustych witrynach sklepowych coraz częściej pojawiają się ogłoszenia, że lokal jest do wynajęcia” – powiedziała podczas debaty.
Prezydent Wojciech Lubawski uważa, że nic nie należy zmieniać. Jak powiedział, obecnie w większości centra dużych miast są zamknięte dla ruchu. „Tylko na Ukrainie widziałem miasta, gdzie są inne rozwiązania ale nie robi to dobrego wrażenia” – stwierdził Wojciech Lubawski. Kandydat Platformy Obywatelskiej Grzegorz Świt podkreślił, że jego zdaniem ruch w centrum powinien być ograniczony. Jednak główna ulica Kielc powinna być być dostępna tylko dla pieszych i rowerzystów.
Jerzy Pyrek – kandydat PSL uważa, że obecne ograniczenia są zbyt restrykcyjne. W centrum brakuje też parkingów, na przykład przy ulicy Solnej obok Parku Miejskiego. Dawid Lewicki z Kongresu Nowej Prawicy zasugerował, że niektórzy kandydaci nie znają oczekiwań kielczań, ponieważ większość czasu spędzają w urzędach. Tymczasem jego zdaniem ludziom nie odpowiada, że nie można wjechać do centrum, a ulica na przykład Paderewskiego jest zamknięta.
Piątkowa debata była ostatnią, w której prezentowaliśmy kandydatów na prezydentów i burmistrzów miast. Od północy będzie obowiązywała cisza wyborcza. Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę.