W meczu 8. kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce rozgromili w Płocku Orlen Wisłę 35:22 (20:12).
Chyba nikt się nie spodziewał, że pojedynek dwóch najlepszych polskich drużyn będzie miał tak jednostronny przebieg.
Tylko sam początek spotkania był wyrównany, kiedy to dwukrotnie mieliśmy remis (1:1, 2:2). Po chwili trzy kolejne bramki dały kielczanom prowadzenie 5:2. W bramce mistrzów Polski świetnie spisywał się Marin Sego, którego kapitalnie interwencje deprymowały gospodarzy. Do przerwy Wisła zdobyła tylko 12 goli, co przy 20 Vive dawało już po trzydziestu minutach, potężną, bo ośmiobramkową przewagę kieleckiego zespołu. Jedynym minusem w tej części gry była czerwona kartka dla Bieleckiego w 25′ za uderzenie łokciem rywala.
Drugą połowę świetnie rozpoczęli kielczanie, którzy rzucili pięć bramki z rzędu (25:12), a pierwszego gola gospodarze zdobyli dopiero po siedmiu minutach. Niestety, humory kieleckiej drużynie i kibicom popsuła kontuzja Tobiasa Reichmanna, który został uderzony nogą w okolice żeber przez Mariusza Jurkiewicza, i na noszach został zniesiony z boiska, a następnie pojechał do szpitala.
Gości wyraźnie uspokoiła ogromna przewaga, kilku zmian w składzie dokonał Tałant Dujszebajew (na parkiecie pojawili się Jachlewski, Rosiński i Zorman), płocczanie dzięki tamu nieco zmniejszyli rozmiary porażki. Końcowy wynik meczu 35:22 potwierdza jednak ogromną dominację Vive w tym pojedynku.
To był najlepszy mecz mistrzów Polski w tym sezonie PGNiG Superligi. Kielczanie rozegrali perfekcyjne zawody będąc lepszymi od gospodarzy w każdym elemencie gry. – Jestem zadowolony z postawy chłopaków w niedzielnym starciu. Każdy z nich zasłużył na pochwałę, podsumował pojedynek trener kielczan Tałant Dujszebajew.
Badania wykazały, że zarówno Julen Aginagalde, jak i Tobias Reichmann nie mają złamań. W najbliższym meczu raczej nie zagrają, ale powinni być gotowi na pojedynek Ligi Mistrzów z duńskim Aalborgiem.
Już w najbliższy wtorek (11 listopada) Vive w rozegranym awansem meczu zagra u siebie z beniaminkiem rozgrywek Wybrzeżem Gdańsk. Początek spotkania o godz. 16.
Orlen Wisła Płock – Vive Tauron Kielce 22:35 (12:20)
Orlen Wisła: Wichary, Corrales, Morawski – Zelenović 5, Tioumentsew 3, Syprzak 3, Ghionea 2 (1), Daszek 2, Racotea 2, Montoro 1, Nikcević 1, Jurkiewicz 1, Pusica 1, Wiśniewski 1, Rocha, Kwiatkowski. Kary: 4 minuty.
Vive Tauron: Sego, Szmal – Jurecki 7, Lijewski 6, Tkaczyk 4, Strlek 3, Aginagalde 3, Chrapkowski 3, Cupić 3, Reichmann 2, Bielecki 2, Rosiński 1, Musa 1, Buntić, Zorman, Jachlewski. Kary: 6 minut (czerwona kartka Karol Bielecki – 25. minuta).
Sędziowali: Sanchez, Cabrejas (obaj Hiszpania). Widzów: 5500.