Pod hasłem „Obudź się Polsko!” w Kieleckim Centrum Kultury odbyła się miejska konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Wzięli w niej udział kandydaci, startujący z list PiS do rady miasta, rady powiatu i sejmiku województwa świętokrzyskiego. „Mam nadzieję, że wyjdziecie z tego spotkania wzmocnieni jak Herkules, który posprzątał stajnię Augiasza” – zwrócił się do zebranych lider PiS w regionie Krzysztof Lipiec. „Jeśli zwycięży nasza lista, unikniemy błędów, popełnianych przez dotychczasowe władze i zaczniemy służyć ludziom” – dodał.
Gościem konwencji PiS był prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Przekonywał, że potrzebuje prawdziwego partnera w zarządzie województwa. „Łatwiej było nam do tej pory znaleźć zrozumienie dla naszych potrzeb w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i uzyskać pieniądze z programu Polski Wschodniej, niż uzyskiwać wsparcie dla Kielc z Regionalnego Programu Operacyjnego” – mówił prezydent. Wyraził przy tym przekonanie, że nowy marszałek województwa nie powinien być związany z żadną partią. “Nie powinno się służyć kilku panom” – stwierdził. Te słowa wzbudziły zdziwienie u niektórych działaczy PiS. W kuluarach zastanawiano się, czy prezydent nie wskazał tym samym na Janusza Kozę, jako potencjalnego marszałka województwa.
Wojciech Lubawski mówił również, że potrzebujemy, by w regionie nastąpił przełom moralny. “Nie może być zasadą, że człowiek kłamie, że zrywa plakaty wyborcze przeciwników”. Nawiązywał tym do incydentów z Nowej Słupii, gdy osoby związane z kandydatami PSL, miały niszczyć materiały wyborcze konkurentów.
Wojciech Lubawski odniósł się także do planów budowy lotniska w Obicach. “To być albo nie być dla województwa świętokrzyskiego i dla samych Kielc”, argumentował. Dodał, że do tej inwestycji trzeba będzie dopłacać z pieniędzy miejskiego samorządu nawet po 10 milionów złotych rocznie. “Nie bójmy się o tym mówić – po 5-7 latach jego funkcjonowania dywidenda uzyskiwana z Targów Kielce wzrośnie do ponad 30 milionów złotych” – stwierdził prezydent Kielc.
Konwencja zakończyła się koncertem Lecha Makowieckiego, barda poezji śpiewanej i wykonawcy piosenek patriotycznych.