Vanja Marković z Korony Kielce ma naciągnięte więzadła w prawym kolanie. Defensywny pomocnik doznał urazu podczas wtorkowego treningu w wyniku starcia z Marcinem Trojanowski. – Szkoda, bo jest to zawodnik, na którego występy w środkowej linii bardzo liczyłem – stwierdził trener kielczan Ryszard Tarasiewicz.
Pierwsze diagnozy mówiły nawet o uszkodzenia łąkotki, a być może także więzadeł krzyżowych. 20 – letni Serb w tym roku już jednak nie zagra. – Nie będziemy podejmować ryzyka. Wcześniejsze wejście w trening, już nie mówię w mecz może spowodować jeszcze groźniejszą kontuzję – dodał Ryszard Tarasewicz.
Vanja Marković wystąpił w tym sezonie w jedenastu meczach T – Mobile Ekstraklasy.