Sobota to drugi dzień Pińczowskich Zaduszek Jazzowych. Wczoraj, w sali Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury, odbyły się dwa niecodzienne koncerty.
Najpierw publiczność gorąco oklaskiwała wirtuozowską grę Jacka Niedzieli-Meiry, cenionego kontrabasisty, gitarzysty basowego, jednego z nielicznych w kraju profesorów muzyki jazzowej, by w drugiej części wieczoru ulec etno-transowej magii jaką ze swym triem zaprezentował znakomity bułgarski flecista, laureat nagrody „Grammy” – Theodossi Spasov.
Dzisiejsze zaduszkowe koncerty również zapowiadają się atrakcyjnie. Wyrafinowany brzmieniowo program przedstawi międzynarodowy kwintet Piotra Wojtasika, czołowego polskiego trębacza jazzowego, a zwieńczeniem Pińczowskich Zaduszek Jazzowych będzie recital legendarnego pianisty- wirtuoza, mieszkającego w Stanach Zjednoczonych – Adama Makowicza.
Zaproszenie tego słynnego muzyka do Pińczowa było wielkim marzeniem Artura Dutkiewicza, dyrektora artystycznego imprezy. Drugi zaduszkowy wieczór, którym towarzyszy wystawa prac słynnego fotografika – Marka Karewicza, rozpocznie się w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury o godzinie 18.00.