Włoszczowski radny Jerzy Wiśniewski musi sprostować w Telewizji Trwam swoją wypowiedź, dotyczącą rzekomego powiększenia przez burmistrza Bartłomieja Dorywalskiego strefy ochrony wód.
Podczas rozprawy w trybie wyborczym sąd nie dopatrzył się natomiast nadużycia w dwóch jego innych wypowiedziach, w których zarzucił władzy wzrost bezrobocia i bardzo niski poziom zwodociągowania gminy.
Do stwierdzeń takich doszło podczas jednej z audycji na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja, dotyczących przygotowań do wyborów samorządowych. O przekazywanie nieprawdziwych informacji radnego oskarżył komitet wyborczy Porozumienia Prawicy.
Sprostowanie ma się ukazać na koszt pozwanego, w trakcie programu Telewizji Trwam i Radia Maryja pt. „Rozmowy niedokończone”, w terminie 48 godzin – powiedziała w orzeczeniu sędzia Agnieszka Paw, cytując treść wymaganego sprostowania.: „Jerzy Piotr Wiśniewski, kandydat do Rady Miejskiej we Włoszczowe z komitetu wyborczego „Włoszczowa – Stop podziałom” podczas emisji programu „Rozmowy Niedokończone” w dniu 4 października 2014 r. podałem nieprawdziwe informacje o wprowadzeniu przez burmistrza gminy Włoszczowa strefy ochronnej wód we Włoszczowe, jak również, że żadne miasto nie ma tak dużych stref ochronnych”.
W dalszej części wniosek został przez sąd oddalony. Orzeczenie sądu jest nieprawomocne. Obu stronom przysługuje prawo wniesienia zażalenia do Sądu Apelacyjnego w czasie 24 godzin od otrzymania pisemnej wersji orzeczenia.
Radny Jerzy Wiśniewski poinformował, że nie będzie się odwoływał. Po zakończeniu rozprawy stwierdził, że wyrok jest jego zdaniem prawy. „Jestem zadowolony z orzeczenia sądu. Widzę, że sąd zauważył to, że jednak mówiłem prawdę. W kwestii stref ochronnych nie do końca się mogę z sądem zgodzić, ale muszę ten wyrok uszanować” – powiedział Jerzy Wiśniewski.
Reprezentujący w sądzie burmistrza Bartłomieja Dorywalskiego pełnomocnik Stanisław Nowak odmówił komentarza w sprawie.