„Aferę szpiegowską” komentowali goście Studia Politycznego Radia Kielce. W środę Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dwie osoby – podpułkownika Wojska Polskiego oraz cywilnego prawnika.
Obu mężczyznom postawiono zarzuty pracy na rzecz obcego państwa i aresztowano na 3 miesiące. Mogli oni przekazywać rosyjskim służbom informacje ważne dla bezpieczeństwa Polski.
Przewodniczący SLD w regionie Andrzej Szejna stwierdził, że cała sprawa ma polityczny charakter. Podkreśla, że do zatrzymania doszło w trakcie kampanii wyborczej i zostało ono nadmiernie nagłośnione. Jak powiedział „jeżeli mężczyźni byli szpiegami to należało ich rozpracowywać dłużej. Tymczasem przed wyborami chodziło o pokazanie, że w polskim wywiadzie i kontrwywiadzie coś się dzieje” – dodał Andrzej Szejna.
Służb specjalnych bronił poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada. Jak stwierdził „to zatrzymanie nie mogło odbyć się po cichu”. Nie jest także zaskoczony tym, że strona rosyjska będzie starała się całą sprawę bagatelizować. „Zawsze złodziej złapany na gorącym uczynku będzie twierdził, że to nie jego ręka i tak jest w tym przypadku. Gratuluje polskim służbom, bo to niewątpliwie duży sukces” – powiedział na naszej antenie.
Także poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Bętkowski podkreśla, że to dobrze iż cała sprawa została ujawniona. „Bezpieczenstwo kraju powinno być ponadpartyjne” – stwierdził polityk.
Równiez poseł PSL Mirosław Pawlak uważa aresztowanie dwóch mężczyzn za sukces. Jak podkreśla w tej sprawie nie można wykluczyć dalszych zatrzymań.
Z kolei Jacek Włosowicz z Solidarnej Polski przypomina, ze sprawa szpiegowska dotyczy ważnej dziedziny bo energetyki, która ma istotny wpływ na bezpieczeństwo państwa.