Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Kielcach jest gotowe do rozpoczęcia sezonu grzewczego. Firma czeka już tylko na zamówienia od zarządców budynków. Na razie, żadna z kieleckich spółdzielni mieszkaniowych nie zgłosiła takiego zapotrzebowania.
Wojciech Radomski – prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Stoku” twierdzi, ze jest na to za wcześnie, ponieważ wciąż utrzymują się stosunkowo wysokie temperatury. W większości mieszkań, kaloryfery będą ciepłe prawdopodobnie w pierwszym tygodniu października.
MPEC wydał w tym roku na inwestycje około 7 milionów złotych. Wymieniono m.in. zawory w części sieci zasilającej zachodnią część miasta, czyli osiedla Ślichowice i Pod Dalnią, a także fragmenty magistrali pod ulicą Sandomierską i Źródłową.
Ceny ciepła, jeszcze w tym roku mogą nieznacznie wzrosnąć. Jeśli Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzi nowe taryfy, rachunki odbiorców wzrosną średnio o ok. 0,8 %.