Dawid Lewicki, kandydat Nowej Prawicy na urząd prezydenta Kielc krytykuje obecne władze miasta za przeznaczanie zbyt wysokich kwot na finansowanie klubu piłkarskiego Korona Kielce.
– Miasto powinno jak najszybciej znaleźć prywatnego sponsora – przekonywał na konferencji prasowej zorganizowanej przed kieleckim ratuszem. – Nie ma żadnej wizji funkcjonowania klubu, dzisiaj ta drużyna tylko trwa i może się staczać– mówił Dawid Lewicki.
W opinii kandydata Nowej Prawicy ze względu na istotne zadłużenie miasta i wielomilionowy deficyt, Kielc nie stać na finansowanie Korony.
Prezydent Wojciech Lubawski pytany przez Radio Kielce o zarzuty Nowej Prawicy stwierdził, że miasto wspiera nie tylko Koronę, a dofinansowanie otrzymują również piłkarze ręczni Vive Tauron oraz siatkarze Effectora.
– Bez tego wsparcia Koronę należałoby zlikwidować. Miasto promuje się sportem i lepiej wydawać te pieniądze w ten sposób niż finansować kampanie bilboardowe czy płatne audycje telewizyjne. Dodał, że funkcjonowanie profesjonalnych klubów w ekstraklasie pozwala również na rozwijanie programów szkolenia młodzieży. W Kielcach korzysta z nich 5 tysięcy osób.
Wojciech Lubawski zapewnił, że miasto wciąż próbuje znaleźć prywatnego inwestora, który zdecydowałby się na inwestycje w Koronie.
– Przy obecnych wynikach sportowych jest to bardzo trudne, a decyzje podejmowane przez poprzedniego prezesa klubu utrudniły rozmowy z niemiecką firmą Hanseatische Fussball Kontor – powiedział prezydent.
W ostatnich 5 latach miasto Kielce dokapitalizowało klub Korona kwotą prawie 35 milionów złotych. W tym roku w budżecie miasta zapisano dla klubu 7,8 mln złotych.