Polscy siatkarze zostali mistrzami świata. W finale, rozegranym w katowickim „Spodku”, pokonali obrońców tytułu Brazylijczyków 3:1. Mariusz Wlazły został wybrany najbardziej wartościowym oraz najlepiej atakującym zawodnikiem. W „Drużynie Marzeń” znalazł się też Karol Kłos.
Zespół trenera Stephane’a Antigi powtórzył sukces ekipy Huberta Wagnera z 1974 roku z Meksyku.
Drugi w historii krążek, „biało-czerwoni” zdobyli w 2006 roku na Mundialu w Japonii, gdy zajęli drugie miejsce. Wówczas przegrali z Brazylią 0:3.
Brazylijczycy byli o krok od zostania pierwszą drużyną w historii, która cztery razy z rzędu wygrała mundial. W brazylijskich mediach dominuje jednak opinia, że Polacy wygrali zasłużenie.