Mimo nie najlepszej, deszczowej pogody, organizowane po raz drugi przedsięwzięcie „Dary Świętokrzyskich Lasów” cieszyło się sporym zainteresowaniem.
Kilkadziesiąt osób wybrało się rano do lasów daleszyckich, łagowskich i zagnańskich na grzybobranie. Uczestnicy wrócili z pełnymi koszykami borowików i koźlarzy. Królowymi grzybobrania okazały się: Elżbieta Tkacz, która zebrała ponad 2 kilogramy grzybów i Ewa Andrzejewska – dwa kilogramy – informuje Monika Juda z Nadleśnictwa Kielce.
Popołudniowy piknik na kieleckim deptaku zgromadził również wiele osób. Można było podziwiać pokazy sokolnicze, słuchać muzyki myśliwskiej i uczestniczyć w przygotowywaniu przez Grzegorza Rusaka, mistrza kuchni myśliwskiej, potrawy z dziczyzny i z kurek. Kielczanie uważają, że takie imprezy są potrzebne.
Szczególne zainteresowanie towarzyszyło wystawie grzybów, zorganizowanej przez Wojewódzką Stację Sanitarno – Epidemiologiczną w Kielcach. Grzyboznawca Joanna Ciborowska odpowiadała m.in. na pytania, jak rozróżnić grzyby jadalne od trujących.
Imprezę „Dary Świętokrzyskich Lasów” zorganizowały: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu oraz Kompleks Promocyjny „Puszcza Świętokrzyska”.