Premier Ewa Kopacz ma w piątek zaprezentować opinii publicznej skład swojego gabinetu. Jego członków poznał już w trakcie wieczornego spotkania prezydent Bronisław Komorowski.
W opinii świętokrzyskiego posła PO Artura Gierady nowa premier będzie realizowała cele, które w sierpniowym przemówieniu w Sejmie wskazał odchodzący do Brukseli Donald Tusk. W wymiarze personalnym należy jednak oczekiwać nowego otwarcia. „Ewa Kopacz ma prawo a nawet obowiązek zaprezentowania własnej autorskiej wizji i składu osobowego. Ale zasadnicze zręby programu zostały już zaprezentowane w sierpniowym wystąpieniu premiera” – powiedział poseł Artur Gierada.
Senator Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Słoń nie spodziewa się istotnych zmian w polityce prowadzonej przez nowy gabinet. Jego zdaniem nowa premier będzie skoncentrowana przede wszystkim na łagodzeniu wewnętrznych napięć w Platformie Obywatelskiej. „Pani premier powinna przekonać Polaków, że jest w stanie tym krajem rządzić, ale niestety nie widzę perspektywy dobrego rozwoju w najbliższym roku” – stwierdził parlamentarzysta PiS.
Świętokrzyski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Mirosław Pawlak jest przekonany, że nowy gabinet, nawet po wprowadzeniu zmian personalnych realizować będzie program nakreślony przez ustępującego premiera. „To powinno przynieść rządowi społeczną wiarygodność, a PO i PSL szanse na odniesienie kolejnego wyborczego zwycięstwa” – powiedział Mirosław Pawlak.
Poseł Twojego Ruchu Sławomir Kopyciński liczy jednak na podjęcie istotnych reform. „Polska potrzebuje zmian, przede wszystkim reformy emerytalnej i reformy służby zdrowia. Mam nadzieję, że Ewa Kopacz nie schowa głowy pod dywan czekając na nadchodzące wybory” – powiedział Radiu Kielce.
Program działań nowego rządu tworzonego przez PO i PSL ma zostać przedstawiony przez Ewę Kopacz 1 października w Sejmie. Tego dnia po expose przeprowadzone zostanie głosowanie nad votum zaufania dla gabinetu dotychczasowej Marszałek Sejmu.