Pasażerowie korzystający z autobusów ostrowieckiego MPK są zdezorientowani, po wprowadzeniu zmian w organizacji komunikacji miejskiej. Od wczoraj, po ulicach jeździ mniej linii, autobusy kursują rzadziej, a dodatkowo zostały podzielone na dwie grupy – miejskie, dofinansowywane przez ratusz i komercyjne, podmiejskie.
Pasażerowie są zdezorientowani z powodu skali zmian. Skarżą się na nieczytelne informacje na temat nowych tras. Zarzucają też przewoźnikowi, że zbyt późno rozwiesił nowe rozkłady.
Dyrekcja MPK tłumaczy, że tablice musiały być instalowane w ostatniej chwili, by nie wprowadzać dodatkowego zamieszania. Stanisław Choinka, dyrektor d.s. technicznych w firmie przyznaje, że najwięcej niejasności wynika z różnych cen biletów w liniach miejskich i podmiejskich. Na razie, we wszystkich autobusach, do granic miasta będzie obowiązywała jedna stawka, czyli 1,5 zł. Dyrektor dodaje, że w autobusach podmiejskich, bilety można kupować tylko u kierowcy.
Zarząd MPK obiecuje, że sugestie pasażerów dotyczące godzin odjazdów niektórych linii, będą brane pod uwagę przy wprowadzaniu kolejnych zmian.